Moja pasja.: Zimna, cicha noc.

niedziela, 18 stycznia 2009

Komórka zamarzała mi w dłoniach;-(
A zima do nas powróciła. Co prawda nie wiem jak na długo...

Anonimowy pisze...: Trzeba sie cieszyc, ze pada snieg i ze jest prawdziwa kalendarzowa zima... bardzo za taka tesknie :)
Tak milo raczki potem rozgrzac cieplym grzanym winkiem pachnacycm gozdzikami i cynamonem!
Pozdrawiam :); 18 stycznia 2009 20:08
Donata pisze...: u nas znów temperatura plusowa
i pewnie się wszystko roztopi; 19 stycznia 2009 07:24
erisya nor pisze...: hmmm...still winter? when will it stop snowing?

hugs n kisses from malaysia; 19 stycznia 2009 14:42
erisya nor pisze...: hi friend! glad you like the photos of my hometown :); 20 stycznia 2009 07:50
emka58 pisze...: U nas też mrozek, ale lekki... Miłego dnia, Donatko!; 20 stycznia 2009 09:38